Polonia Poraj 3(2)-(1)1 Jedność Boronów
Z rzutu rożnego dośrodkowywał Michał Jakubiec, piłka trafiła na głowę Norberta Szczepaniaka (fot.) a rozgrywający Polonii pewnym uderzeniem skierował ją do siatki. Stracony gol w ważnym meczu rozbił defensywę gości na tyle, że w pięć minut później padła kolejna bramka dla Porajan. Piłka w polu karnym kolejny raz trafiła do Norberta Szczepaniaka, który spokojnie przyjął i pięknym strzałem zdobył swojego drugiego gola. Dwubramkowa przewaga gospodarzy nie utrzymała się jednak zbyt długo bo w trzy minuty później Poloniści sami ją zniwelowali. Niezdecydowanie obrońców wykorzystał napastnik z Boronowa i dośrodkował na piąty metr „tańczącą” na lini kończącej boisko piłkę. Kryjący rywala Andrzej Tkacz odbił piłkę tak fatalnie, że ta myląc bramkarza trafiła wprost do siatki. Do przerwy bramki już nie padały.
Po wznowieniu gry Jedność musiała odrabiać straty, ale nie potrafiła znaleźć recepty na skuteczną akcję. Poloniści rozbijali ataki przyjezdnych i sami szybko przechodzili do ofensywy. W końcowm kwadransie drużyna z Boronowa ruszyła do przodu, ale nie dość że sama bramki nie zdobyła to na dodatek w 90 min została ostatecznie pogrążona. Wojciech Szlęzak podał w polu karnym do Andrzeja Pawłowskiego a ten mając przed sobą jedynie golkipera spokojnym, mierzonym uderzeniem ustalił wynik spotkania na 3-1.
POLONIA zagrała w składzie :