Czy szczęście sprzyja lepszym ???
W tym spotkaniu szczęście sprzyjało polonistom, ale nie byli oni wcale zespołem lepszym od swojego niedzielnego przeciwnika. Początek meczu był (………)
dość niemrawy w wykonaniu obydwu drużyn. Małe i nierówne boisko zastępcze Orkana nie pozwalało na dokładne rozgrywanie akcji i dlatego wybijane przez obrońców piłki wędrowały raz pod jedną raz pod drugą bramkę. Tak było do 20 min., kiedy to jedną z wykopniętych piłek przejął na osiemnastym metrze Adam Kamela i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku pokonał bramkarza gospodarzy. Po zdobyciu prowadzenia Poloniści osiedli na laurach i to zawodnicy z Gnaszyna przejeli inicjatywę na boisku. W tym okresie gry obrońcy Polonii popełnili sporo błędów a ich przeciwnik bił rekordy nieskuteczności. To że goście do przerwy nie stracili minimum trzech bramek zawdzięczają dobrej postawie Mariusza Sikorskiego i nieporadności napastników Orkana. W drugiej odsłonie obraz gry nie zmienił się zasadniczo. Stroną przeważającą byli gospodarze, którzy uparcie dążyli do wyrównania. Zaangażowanie Gnaszynian w akcje ofensywne nagrodzone zostało w 85 minucie, kiedy w wyniku nieporozumienia bramkarza i obrońcy Polonii piłka trafiła wprost pod nogi napastnika Orkana a ten skrzętnie wykorzystał nadarzającą się okazję. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów a porażka Kamienicy Polskiej zadecydowała o tym, że drużyna z Poraja zakończy zmagania ligowe na drugiej pozycji w tabeli.
POLONIA : Mariusz Sikorski – Michał Jakubiec, Michał Czechowski, Łukasz Białaszczyk, Łukasz Ogłaza – Adrian Żak, Bartek Kulej (80′ Przemysław Ogłaza), Jakub Sobota, Marcin Jabłoński (46′ Michał Cichoń) – Rafał Nietresta ( 70′ Paweł Pala), Adam Kamela
W pozostałych meczach …. Lider tabeli w wyjazdowym spotkaniu ograł Spartę Szczekociny i potwierdził swoją dominację w tegorocznych rozgrywkach. Kamienica ostatecznie pogrzebała swoje szanse na zajęcie drugiego miejsca ponosząc sromotną klęskę na boisku Częstochówki. Ubiegłotygodniowy rywal Polonistów – Orkan Rzerzęczyce na własnym terenie jest niewygodnym przeciwnikiem. Przekonała się o tym Częstochowska Skra i zremisowała z niżej notowanym przeciwnikiem 3-3. W spotkaniu zespołów z niższych rejonów tabeli Błękitni podzielili się punktami z Wartą. Natomiast niepokonany na wiosnę Sokół rozgromił drużynę z Przyrowa awansując na trzecie miejsce w rozgrywkach.