Okręgówka

Warta odprawiona z kwitkiem

Polonia Poraj  3(1) – (1)1  Warta Zawada

Kibice, którzy w niedzielne popołudnie przybyli na boisko Polonii obejrzeli szybki i ciekawy mecz dzięki dobrej postawie obydwu zespołów. Warta mimo dość niskiej pozycji w tabeli okazała się wymagającym przeciwnikiem i poprzeczkę gospodarzom zawiesiła dość wysoko. (…..)

Spotkanie w początkowej fazie miało nieco haotyczny przebieg a akcje często długimi podaniami przenosiły się raz pod jedną raz pod drugą bramkę. W momencie gdy zaczęła zarysowywać się niewielka przewaga piłkarzy z Poraja to goście otwarli wynik spotkania efektownie kończąc szybką akcję prawą stroną boiska. Precyzyjnie dośrodkowana w 18 minucie piłka trafiła na głowę Mateusza Borka a ten nie zmarnował okazji by pokonać rozpaczliwie interweniującego golkipera. Po stracie gola Polonia ruszyła do odrabiania strat i po dziesięciu minutach doprowadziła do wyrównania. Walczący o górną piłkę Tomek Skibicki został dość bezmyślnie pchnięty w plecy przez jednego z obrońców i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Adam Cichoń i po 28 minutach gry wynik spotkania ponownie był remisowy. Ostatni kwadrans pierwszej odsłony meczu toczył się pod dyktando Polonistów, którym mimo dogodnych okazji nie udało się uzyskać przewagi bramkowej. Po wznowieniu gry kilka razy solidnie zakotłowało się pod obydwoma bramkami, ale bramkarze skutecznie zapobiegali utracie kolejnych bramek. Dopiero 70 minuta okazała sie szczęśliwa dla gospodarzy. Dośrodkowaną w pole karne Warty piłkę na przedpole wybili obrońcy a ta trafiła do dobrze ustawionego Adama Cichonia. Rozgrywający Polonii przymierzył precyzyjnie, ale świetną interwencją popisał się Piotr Kowalczyk. Parada bramkarza była przedniej marki, jednak odbitą przez niego piłkę do siatki pewnie skierował już Adam Dynus. Po stracie drugiej bramki to Warta zmuszona była do odrabiania strat, jednak wszystkie próby doprowadzenia do remisu okazały się mało skuteczne. Zimną krew do końca zachowali za to Porajanie. Idealnym podaniem w tempo do wychodzącego na czystą pozycję Janusza Pawlika popisał się Jarek Adamczyk a napastnik Poloni mijając już leżącego bramkarza został przez niego skutecznie sprowadzony do parteru. Kolejny raz przed swoją szansą stanął Adam Cichoń i po raz drugi z jedenastki pokonał golkipera przyjezdnych ustalając tym samym wynik spotkania na 3-1.

POLONIA : M.Sikorski – Ł.Ogłaza (78′ M.Cichoń), M.Czechowski, M.Jakubiec, A.Tkacz – Ł.Goniak, J.Adamczyk, A.Cichoń, A.Dynus – T.Skibicki, J.Pawlik
WARTA : P.Kowalczyk – A.Dąbrowski, K.Knaś, M.Jaszczyk, D.Gala – P.Pluta, K.Gala, M.Borowik, P.Roguziński (70′ D.Stanisz) – P.Wilk, M.Borek (89′ K.Dąbrowski)