Pozostaje niedosyt

Ogromny niedosyt towarzyszył chyba piłkarzom i kibicom drużyny z Poraja podczas powrotu ze spotkania z Kuczowem. Mimo iż trzy punkty jechały z nimi do domu, to w głowach mnożyły się obrazy niewykozystanych sytuacji. Sam mecz rozpoczął się od odważnych ataków Polonii, która w kilku pierwszych akcjach poważnie zagroziła bramce Małejpanwi. Determinacja w początkowej fazie meczu przyniosła skutek bramkowy już w 10 min.,kiedy solową akcję zakończył celnym strzałem Janusz Pawlik i wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Niedługo później prowadzenie to mógł podwyższyć Jakub Sobota, ale w idealnej sytuacji strzelił wprost w bramkarza. Indolencja strzelecka mogła się zemścić, gdyż w chwilę później gospodarze ockneli się z przewagi przeciwnika i kilkoma szybkimi akcjami przedostawali się pod bramkę strzeżoną przez Grzegorza Kopacza. W 25 minucie zawodnik Kuczowa, który posiadał już w swoim dorobku żółty kartonik w niewybrednych słowach skomentował decyzje podejmowane przez arbitra i w efekcie został usunięty z placu gry. (…….)

Osłabieni Kuczowianie zaczeli seryjnie popełniać błędy w obronie, których równie seryjnie nie potrafili wykożystywać goście. Jednak w 42 min. po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył dobrze ustawiony Jakub Sobota i silnym strzałem skierował piłkę do siatki. Utrata drugiej bramki na tyle deprymująco wpłynęła na gospodarzy, że w chwilę później Porajanie ponownie cieszyli się z gola. Doskonałe podanie w tempo otrzymał Janusz Pawlik i ustalił wynik do przerwy na 0-3. Po wznowieniu gry Kuczowianie nie rzucili się szaleńczo do odrabiania strat, ale cofneli sie upatrując swych szans w kontratakach. Polonia starała się prowadzić grę dłużej utrzymując się przy piłce, jednak mimo kolejnych możliwości podwyższenia rezultatu kolejne bramki nie padały. Dopiero w 85 minucie piłka na szesnastym metrze trafiła pod nogi Jakuba Soboty a ten strzałem w długi róg umieścił ją w siatce. Polonia całkowicie zasłużenie przywozi do domu ważne wyjazdowe punkty, jednak bilans bramkowy który znacząco mogła sobie podreperować poprawi się jedynie o cztery zdobyte bramki.   

Polonia zagrała w składzie : Grzegorz Kopacz – Michał Jakubiec, Andrzej Pawłowski, Adam Cichoń, Adrian Żak (70′ Łukasz Ogłaza) – Michał Cichoń, Mariusz Warmuziński, Jarosław Adamczyk, Adam Dynus, Janusz Pawlik (80′ Marcin Jabłoński) , Jakub Sobota  

Bramki dla Polonii : Janusz Pawlik  , Jakub Sobota