.png)
Przez większą część pierwszej odsłony podopieczni Andrzeja Wróblewskiego bili głową w przysłowiowy mur. Mur tymczasem nieoczekiwanie oddał. W 30 min. doskonałym podaniem do wychodzącego na czystą pozycję Tomka Skibickiego popisał się Adam Cichoń. Napastnik Polonii ograł interweniujacego obrońcę, ale jego strzał z lewej nogi trafił jedynie w słupek bramki gospodarzy. To było pierwsze ostrzeżenie dla Znicza. Drugie zakończyło się już zdobyciem bramki. Do rzutu wolnego na trzydziestym metrze podszedł Adam Cichoń i mocnym uderzeniem skierował piłkę w światło bramki. Futbolówka mijając po drodze wszystkich zawodników trafiła w słupek a następnie odbijając się od nieszczęśliwie interweniującego bramkarza ugrzęzła w siatce. Utrata bramki zaskoczyła chyba ekipę z Kłobucka, która już do końca pierwszej części gry nie mogła odnaleźć recepty na skuteczną odpowiedź. Po przerwie do kolejnych ataków ruszyli zagrzewani przez kibiców gospodarze. Tyle tylko, że Porajanie mieli w swych szeregach Grzegorza Kopacza a tego dnia bramkarz Polonii bronił jak w transie. Mijały minuty a wynik ciągle był korzystny dla przyjezdnych. Strzały które musiały znaleźć drogę do siatki w ekfilibrystyczny sposób wybraniał G.Kopacz bądź też nieznacznie mijały słupek bramki. Pod koniec meczu w poczynania obydwu drużyn wkradła się już nerwowość. Poloniści pilnowali już wypracowanej ciężko przewagi a gracze z Kłobucka wszelkimi sposobami próbowali ją zniwelować. Ostatecznie wynik nie zmienił się już do samego końca a na konto beniaminka z Poraja powędrowały trzy niezmiernie ważne punkty.
Polonia zagrała w składzie : Grzegorz Kopacz – Andrzej Tkacz, Michał Jakubiec, Krzysztof Nalepa, Adrian Żak – Michał Cichoń (65′ Łukasz Ogłaza), Jakub Sobota, Adam Cichoń, Damian Jastrząbek – Jan Pawlik (85′ Michał Czechowski), Tomasz Skibicki (89′ Mateusz Szecówka)
bramka dla Polonii : Adam Cichoń (35′)