Zieloni Żarki 0(0) – (1)3 Polonia Poraj
W pierwszym swoim sparingowym sprawdzianie Poloniści stosunkowo łatwo ograli niżej notowanego Sokoła Olsztyn. Tym razem poprzeczka została mocno podniesiona i Porajanie pojechali do Żarek zmierzyć się z czwartoligowym zespołem Zielonych. Zgodnie z przewidywaniami rywal pokazał się naprawdę z dobrej strony. Przygotowania przedsezonowe czwartoligowców są już mocno zaawansowane i w pierwszej części gry widać było to aż nadto. Przewaga leżała po stronie gospodarzy i to oni zdecydowanie dyktowali warunki gry na boisku. Poloniści skupiali się w większości na zabezpieczaniu własnej bramki i choć wyjątkowo chaotycznie i ze sporą ilością indywidualnych błędów, ale szczęśliwie i przy bardzo dobrej postawie bramkarza. W ciągu pierwszych 45 minut niezaprzeczalnie na boisku panowali czwartoligowcy, którzy (……)
dwukrotnie nawet umieszczali piłkę w siatce, tyle że w opinii sędziego bramki zdobywane były w sposób nieprawidłowy i nie mamy zamiaru rozwodzić się tutaj nad słusznością decyzji arbitra. Za to nieliczne kontrataki wyprowadzane przez Polonię okazały się skuteczniejsze i w 44 min. przyniosły skutek w postaci bramki, która ostudziła nieco ofensywne zapały przeciwnika. Prostopadłe podanie w pole karne otrzymał
Tomek Skibicki, a bramkarz nie widząc sposobu na powstrzymanie napastnika Polonii zdołał jedynie chwycić go za nogi i powalić na ziemię. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się
Adam Cichoń i na minutę przed przerwą gości uzyskali prowadzenie.
O ile Poloniści po przerwie nie dokonali zbyt wielu retuszy w swoim składzie, a na placu gry pojawili się jedynie dwaj zawodnicy z ławki rezerwowych o tyle Zieloni wymienili całą swoją jedenastkę. Zmiennicy drużyny z Żarek okazali się już mniej niebezpieczni, choć przewaga optyczna nadal leżała po ich stronie. Tyle, że Poloniści już znacznie łatwiej radzili sobie z rozbijaniem ataków przeciwnika i wyprowadzaniem szybkich kontr, które z czasem przyniosły kolejne trafienia. Najpierw długim podaniem
Michał Jakubiec uruchomił nowy nabytek polonijnej jedenastki –
Krzysztofa Cybulskiego, a ten przy fatalnej próbie łapania na spalony wyszedł na idealną pozycje i spokojnie przelobował golkipera Zielonych. Niedługo później na 18 metrze faulowany był
Janek Pawlik a przepiękny strzał z wolnego w samo okienko bramki na gola zamienił
Adam Cichoń. Mimo usilnych starań Zieloni nie zdołali do samego końca zmienić rezultatu i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polonii.
Polonia zagrała w składzie : Grzegorz Kopacz (70\’ Dawid Woźniak) – Andrzej Tkacz (46\’ Paweł Kwoka), Michał Jakubiec, Damian Jastrząbek, Adrian Żak – Marcin Jabłoński (46\’ Paweł Pala), Krzysztof Cybulski, Adam Cichoń, Łukasz Głowacki – Jan Pawlik, Tomasz Skibicki (75\’ Dawid Bednarski)
Bramki : Adam Cichoń
, Krzysztof Cybulski
.
Zieloni zagrali w składzie : Cogiel – Wysocki, Nalepa, Szarzała, Cupiał, – Podlejski, Dąbrowski, Psonka, Malczewski, – A.Lamch, Brodziński
W drugiej połowie wystąpili także : Nowak – Marcińczyk, Kopecki, L.Bialik, Gawroński, M.Lamch, Sypniowski, Frukacz, Bojda